męczennica
Wspomnienie w Martyrologium Romanum:
24 listopada
Życiorys św. Flory z Kordoby
Święta Flora urodziła się w Kordobie w połowie IX wieku, gdy południe Hiszpanii znajdowało się w rękach muzułmanów. Jej ojciec i bracia stali się wyznawcami islamu i tylko matka pozostała chrześcijanką. Po śmierci ojca matka wychowała Florę w miłości do Chrystusa, ale jej starszy brat, całkowicie oddany naśladowcom Mahometa, zmusił ją do podjęcia wyzwań związanych z praktykowaniem islamu.
Pewnego dnia Flora wymknęła się z domu i zaczęła żyć jako chrześcijanka. W odwecie jej wpływowy brat kazał aresztować i ukarać jej przyjaciół księży. Flora widząc, że jej ucieczka spowodowała cierpienie w kościele, wyszła z ukrycia i odważnie stanęła twarzą w twarz z bratem. Powiedziała:
– Wiem, jak bardzo mnie szukasz i jak bardzo się mną interesujesz. Cóż, teraz masz mnie! Przychodzę, jak dobry chrześcijanin, uzbrojony w znak krzyża. Teraz, oderwij mnie od wiary, oddziel mnie od Chrystusa, jeśli potrafisz. Myślę, że będzie to bardzo trudne, ponieważ jestem gotowa znosić za niego każdą torturę. Mocne są moje słowa – prawda? Cóż, w czasie męczeństwa przemówię jeszcze mocniej.
Brat mając nadzieję, że zmusi ją do zmiany zdania, oskarżył ją mówiąc:
– Sędzio, to moja najmłodsza siostra, która zawsze praktykowała ze mną naszą świętą religię. Ale chrześcijanie ją wypaczyli, sprawiając, że nienawidzi naszego proroka i wierzy, że Chrystus jest Bogiem.
Sędzia zwrócił się do Flory i zapytał:
– Czy twój brat mówi prawdę?
A ona odpowiedziała:
– Wszystko, co powiedział, było kłamstwem. Nigdy nie byłam muzułmanką. Od dzieciństwa nie znałam nikogo, tylko Chrystusa. On jest moim Bogiem i poświęciłam mu się jako jego oblubienica.
Sędzia zdecydował, że surowa kara skoryguje tak inteligentną młodą kobietę. Więc kazał ją biczować, aż zemdlała pod ciosami. Potem przekazał ją jej bratu, nakazując mu uczynienie z niej dobrej muzułmanki.
Jednak wkrótce Flora ponownie uciekła i schowała się w położonym w górach miasteczku. Pewnego dnia w kościele spotkała kobietę imieniem Maria, której młodszy brat niedawno zginął męczeńską śmiercią w Kordobie. Dziewczęta uznały, że nie mogą kryć się ze swą wiarą i same zgłosiły się do sędziego. Flora powiedziała:
– Jakiś czas temu byłam potraktowana przez muzułmanów w okrutny sposób, ponieważ odmówiłam wyrzeczenia się Chrystusa. Od tego czasu byłam na tyle słaba, że ukrywałam się. Ale dzisiaj, pełna ufności do mojego Boga, nie boję się wystąpić, aby ogłosić z taką samą stanowczością jak poprzednio, że Chrystus jest Bogiem.
Kiedy sędzia zagroził, że sprzedadzą zarówno Florę, jak i Marię do domu rozpusty, dziewczęta przestraszyły się i chciały się wycofać. O ich pokusie usłyszał święty Eulogiusz z Kordoby, który również przebywał w więzieniu. Umocnił wtedy ich wiarę, a także przekonał je, że nawet, jeśli zostaną oddane do domu rozpusty, to ich dusze pozostaną czyste, gdyż nie zaparły się Chrystusa.
Ostatecznie obie męczennice zostały ścięte w 856 roku. Eulogiusz napisał egzortę (krótkie kazanie pogrzebowe) o męczeńskiej śmierci Flory i Marii. Martyrologium Romanum wspomina obie męczennice razem w dniu 24 listopada.
Patronat
Święta Flora z Kordoby jest patronką męczenników oraz ofiar zdrady.
Modlitwa do św. Flory z Kordoby
Boży, Ty ukazujesz swoją moc w ludzkiej słabości, od Ciebie święta Flora otrzymała siłę do zniesienia męczeństwa, niech wszystkim, którzy się radują jej chwałą, zawsze wyprasza łaskę do przezwyciężania pokus. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.