zakonnica
Wspomnienie w Martyrologium Romanum:
29 maja
Życiorys św. Urszuli Ledóchowskiej
Święta Urszula Ledóchowska urodziła 17 kwietnia 1865 roku, w Loosdorf (koło Wiednia). Była drugą córką Antoniego Ledóchowskiego – emigranta politycznego i Józefiny Salis-Zizers, z pochodzenia Szwajcarki. Na chrzcie otrzymała imię Julia. Dzięki atmosferze domu rodzinnego, miała wyjątkowo szczęśliwe dzieciństwo. Była dzieckiem o łatwym charakterze, dużej inteligencji i wszechstronnych uzdolnieniach. Co najważniejsze jednak, od najwcześniejszych lat doświadczała i uczyła się wzajemnej miłości, dobroci i radości. W 1874 roku rodzina przeniosła się do Sankt Pölten niedaleko Loosdorf, gdzie Julia uczęszczała do Szkoły Pań Angielskich. Tam otrzymała wykształcenie o profilu humanistycznym.
W 1883 roku rodzina Ledóchowskich przeniosła się do Lipnicy Murowanej koło Bochni. W tym czasie dojrzewało w niej powołanie zakonne. W 1886 roku Julia wstępuje do klasztoru urszulanek w Krakowie gdzie otrzymuje imię s. Maria Urszula od Jezusa. Po złożeniu w 1889 roku ślubów wieczystych podjęła najpierw pracę nauczycielską w prowadzonej przez urszulanki szkole z internatem. Nauczała przedmiotów matematyczno-przyrodniczych i języków obcych, po francusku wykładała też historię sztuki i literatury, udzielała lekcji malarstwa, a i sama sporo malowała. Najwięcej jednak troski i zapału wkładała w pracę wychowawczą. W 1904 roku zostaje wybrana przełożoną klasztoru krakowskiego.
Po rewolucji 1905 roku otworzyła się możliwość pracy apostolskiej i wychowawczej w Rosji. W lipcu 1907 roku z błogosławieństwem i pozwoleniem papieża Piusa X na życie zakonne w konspiracji, s. Urszula wyjeżdża do Petersburga. Tam, w polskiej parafii św. Katarzyny, obejmuje internat dla dziewcząt. Wspólnota sióstr powiększa się i rok później małą filia klasztoru krakowskiego staje się autonomicznym domem urszulanek z własnym nowicjatem, a siostra Urszula zostaje jego przełożoną.
W 1910 roku matka Ledóchowska rozszerza działalność również na Finlandię. W miejscu, które na cześć Matki Bożej nazwała Merentähti – Gwiazda Morza – otwiera gimnazjum oraz nowicjat dla coraz liczniejszych kandydatek, a wśród okolicznych Finów, luteranów, rozpoczyna pracę, którą dziś nazwalibyśmy ekumeniczną.
Działalność s. Urszuli przyciąga jednak uwagę władz carskich, powoduje rewizje i oskarżenia, a w 1914 roku staje się przyczyną wydalenia jej z Rosji.
Wyjeżdża do Szwecji, a następnie do Danii. Samotne początki w Sztokholmie były bardzo trudne. Na życie zarabiała udzielając lekcji francuskiego, sama jednocześnie ucząc się szwedzkiego prowadziła intensywne życie duchowe i obfitą korespondencję. Tak jak wszędzie, tak i tu na pierwszym planie była praca wśród dzieci i młodzieży. Dla skandynawskich dziewcząt powstało koło Sztokholmu szkoła języków obcych wraz z internatem, a w Danii – dom dla sierot polskich robotników sezonowych. Skwapliwie wykorzystuje każdą okazję do działania na rzecz Ojczyzny, między innymi współpracuje z Generalnym Komitetem Pomocy Ofiarom Wojny w Polsce, założonym w Szwajcarii z inicjatywy Henryka Sienkiewicza i Ignacego Paderewskiego.
Przez prawie trzy lata wygłosiła około 80 odczytów w wielu miejscowościach Szwecji, Danii i Norwegii. W roku 1918 siostra Urszula postanawia wracać do odrodzonej Ojczyzny. Tam bowiem widzi teraz najważniejsze pole pracy. 7 czerwca 1920 roku uzyskała zgodę Stolicy Świętej na przekształcenie autonomicznego domu, którego była przełożoną, w zgromadzenie apostolskie. Stąd dzień ten można uznać za datę narodzin urszulanek Serca Jezusa Konającego, zwanych również urszulankami szarymi. W sierpniu tego samego roku siostry z polskimi dziećmi opuszczają Danię i osiadają w Pniewach pod Poznaniem. Niezwykle cenne okazują się doświadczenia minionych lat tułaczki. Pomagają one w dostosowaniu stylu życia zakonnego do zupełnie nowych potrzeb Kościoła i powojennego świata.
Powstają coraz to nowe placówki urszulanek szarych o różnorodnym profilu, w zależności od środowiska. Są to zwłaszcza: domy dziecka, przedszkola, szkoły, internaty, tanie kuchnie itp. Urszula formuje siostry do umiłowania Boga ponad wszystko, pragnąc, aby żyły w prostocie, były pokorne, a równocześnie pełne poświęcenia i twórcze w służbie innym, zwłaszcza dzieciom i młodzieży. Uśmiech, pogodę ducha i dobroć uważała za szczególnie wiarygodne świadectwo więzi z Chrystusem. Spala się miłością do Jezusa Chrystusa i ta miłość pozwala jej kochać każdego człowieka, bez względu na wyznanie, przekonania, pozycję.
Sama s. Urszula Ledóchowska, mimo podeszłego wieku, jest niestrudzona: podejmuje starania o beatyfikację królowej Jadwigi, dla dzieci zakłada Krucjatę Eucharystyczną, we własnej drukarni wydaje czasopisma dla krucjaty i dla byłych wychowanek, pisze powieści dla dzieci, książki z zakresu duchowości dla sióstr itd. W chwili jej śmierci istniało prawie 40 wspólnot Zgromadzenia, także we Włoszech i Francji.
Urszula Ledóchowska zmarła w 29 maja 1939 roku w Rzymie w opinii świętości. Beatyfikował ją 20 czerwca 1983 roku w Poznaniu, a następnie kanonizował 18 maja 2003 roku w Rzymie papież Jan Paweł II. W roku 1989 jej ciało zachowane w całości przez półwiecze, złożono w Pniewach.
Czego uczy nas św. Urszula Ledóchowska dziś?
Myślę, że najlepiej oddają to słowa wychowanka m. Urszuli z Kolegium im. Piusa X o. Stefana Dzierżka SJ: Do wszystkich odnosiła się z jednakową dobrocią i uprzejmością – bez względu na wiek i wykształcenie. Gdy się rozmawiało z Matką, miało się wrażenie, jakby nie miała ona nic innego na głowie jak tylko rozmowę z daną osobą. Pomimo wielkich zalet umysłu i serca umiała zachować ogromną prostotę i naturalność. Do Matki szliśmy z radością i zaufaniem.
Myśli św. Urszuli Ledóchowskiej
„Patrzmy z ufnością w przyszłość”.
„Bóg używa do swych dzieł małych stworzeń i akurat mnie zechciał sobie wziąć.”
„Trzymając się ręki Maryi zbłądzić nie mogę. Ile wdzięczności winniśmy Bogu, że nam dał Maryję.”
„Obym tylko miłować umiała! Palić, spalać się miłością.”
„Uśmiech rozprasza chmury nagromadzone w duszy. Uśmiech na twarzy pogodnej mówi o szczęściu wewnętrznym duszy złączonej z Bogiem, mówi o pokoju czystego sumienia, o beztroskim oddaniu się w ręce Ojca niebieskiego…”
„Nieraz uśmiech twój wlać może do duszy zniechęconej jakby nowe życie, nadzieję, że nastaną lepsze czasy, że nie wszystko stracone, że Bóg czuwa. Uśmiech jest nieraz tą gwiazdą, co błyszczy wysoko i wskazuje, że tam na górze bije serce Ojcowskie, które zawsze gotowe jest zlitować się nad nędzą ludzką.”
„Szukaj, gdzie chcesz, nigdy nie znajdziesz więcej szczęścia jak w tym błogim zachwycie duszy pogrążonej w cichej modlitwie u stóp tabernakulum. Tam najpewniej znajdziesz siłę w słabości, pociechę w zmartwieniu, radę w wątpliwościach, szczęście w krzyżu – bylebyś z wiarą i miłością oczy swe ku Jezusowi podnieść umiała.”
Modlitwa do św. Urszuli Ledóchowskiej
Boże, Ojcze miłosierny, Ty raczyłeś powołać świętą Urszulę do naśladowania Twojego Syna, którego posłałeś na świat, aby głosił Dobrą Nowinę i dął życie wszystkim, spraw, abyśmy za jej przykładem i przez jej wstawiennictwo przyczyniali się do zbawienia naszych braci. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.
Nowenna do Serca Jezusowego za przyczyną św. Urszuli
O Jezu, Sercu Twemu polecam… (tu wymienia się intencję)
Spojrzyj i uczyń to, co Ci Serce Twe wskaże.
Dozwól działać Twemu Sercu.
O Jezu, liczę na Ciebie, ufam Ci, oddaję Ci się zupełnie, jestem pewny(a) Ciebie.
O Serce pełne miłości, całą mą ufność pokładam w Tobie,
gdyż sam(a) z siebie zdolny(a) jestem do wszystkiego złego,
ale spodziewam się wszystkiego po Twojej dobroci. Amen.
Dla zasług Pana naszego Jezusa Chrystusa przyjmij, o Boże,
modlitwy zanoszone do Ciebie
za wstawiennictwem świętej Urszuli,
wiernej naśladowczyni cnót Najświętszego Serca Syna Twego,
i udziel nam łask, o które z ufnością prosimy. Amen.
Święta Urszulo, módl się za nami!
Patronat
Święta Urszula Ledóchowska jest patronką miasta Pniewy (od 28.05.2016 r.), miasta Sieradz (od 2005 r.), oraz współpatronką archidiecezji poznańskiej.