kapłan, zakonnik, założyciel
Wspomnienie w Martyrologium Romanum:
12 marca

Życiorys św. Alojzego Orione
Święty Alojzy Orione urodził się 23 czerwca 1872 roku w pobliżu Tortony (Włochy). Był synem kamieniarza i najmłodszym z czterech braci. Imię Alojzy otrzymał na chrzcie świętym dla upamiętnienia brata, który to imię otrzymał, a zmarł przedwcześnie. Ponadto matka chciała chłopcu dać w św. Alojzym najpiękniejszy wzór do naśladowania. Orione otrzymał jeszcze drugie imię, Jan, gdyż jego chrzest odbyła się 24 czerwca, w uroczystość św. Jana Chrzciciela.
W wieku 6 lat rozpoczął naukę w szkole prywatnej w stopniu podstawowym. W wolnych godzinach pomagał w domu. W trzynastym roku życia zgłosił się do franciszkanów. Pozostał tam jednak niecały rok – musiał wracać do domu, gdyż rozchorował się na zapalenie płuc. Po powrocie do zdrowia pomagał ojcu w brukowaniu ulic i dróg. Miejscowy proboszcz poznał się na niezwykłych zaletach chłopca – zarówno moralnych, jak i duchowych. Dlatego w 1886 roku umieścił go w internacie, który założył i prowadził w Turynie św. Jan Bosko. Ponieważ Alojzy należał do najlepszych uczniów, przełożeni mieli nadzieję, że młodzieniec zgłosi się do nowicjatu, by w szeregach św. Jana Bosko pracować dalej.
On jednak po wewnętrznej walce uznał, że jego droga jest gdzie indziej. W październiku 1889 roku wstąpił do diecezjalnego seminarium duchownego w Tortonie. Ponieważ rodziców nie było stać na opłacanie kosztów w seminarium, mieszkał wraz z klerykami-kolegami w małej przybudówce, należącej do katedry i usługiwał do Mszy świętej kanonikom. Równocześnie był stróżem katedry.
13 kwietnia 1895 roku otrzymał święcenia kapłańskie. Już jako kleryk seminarium biskupiego Alojzy zbierał w swojej izdebce ubogich chłopców i uczył ich prawd wiary. Wspierał ich także materialnie, o ile tylko pozwalały na to jego skromne możliwości. Biskup, widząc taką pracę apostolską, przeznaczył go po święceniach do konwentu św. Klary, powierzając mu duchowe kierownictwo tamtejszej młodzieży. Równocześnie młody kapłan udzielał się chętnie z kazaniami i rekolekcjami w okolicznych parafiach. Nawiedzał szpitale, więzienia, domy ubogich, by nieść pomoc duchową.
Alojzy zdawał sobie wszakże sprawę z tego, że zadanie jest ponad jego siły i że trzeba przecież zapewnić trwałość rozwiniętemu dziełu. Dlatego, podobnie jak św. Jan Bosko, zaczął sobie dobierać wśród wychowanków przyszłych kapłanów i wychowawców. Tak powstała w roku 1903 nowa rodzina zakonna pod nazwą Synów Bożej Opatrzności, zwana popularnie orionistami. Z czasem powstała także gałąź żeńska. Następnie Alojzy założył zakon kontemplacyjny, który miał stanowić duchowe i modlitewne zaplecze dla podejmowanej działalności.
Alojzy Orione zakładał szkoły, uczył w nich rzemiosła, przygotowywał do pracy na roli, tworzył internaty. Pełen troskliwości o zbawienie dusz nie zapomniał także o misjach zagranicznych, zakładając placówki: w Argentynie, Brazylii, Chile, w Urugwaju, by nieść pomoc włoskim emigrantom. Don Orione łączył aktywność z kontemplacją. Przeprowadził akcje ratunkowe po trzęsieniu ziemi na Sycylii w 1908 roku. Na własnych rękach wynosił rannych, dostarczał żywności głodnym, starał się o dach nad głową dla bezdomnych, przygarniał do swoich domów sieroty. Na polu klęski pozostał trzy lata, mobilizując wszelkie sobie dostępne środki do niesienia pomocy.
Podobną pomoc niósł w mieście Marsica (Marsi) w Abruzzach, nawiedzonym trzęsieniem ziemi w roku 1915. Szczególnie ciepły stosunek żywił Alojzy do Polski. Mimo, że nigdy w niej nie był, ukochał ją za jej szczególną wierność Bogu, za jej umiłowanie wolności i za szczególne nabożeństwo polskiego narodu do Najświętszej Maryi Panny. Zwykł był mawiać, że gdyby nie był Włochem, chciałby być Polakiem. Gdy 1 września 1939 roku Niemcy hitlerowskie napadły na Polskę, kazał odprawić w intencji naszej Ojczyzny nabożeństwo błagalne o ratunek dla niej. Przy ołtarzu kazał umieścić flagę biało-czerwoną. A w ostatnim pozdrowieniu, które wygłosił wieczorem 8 marca 1940 roku powiedział: Kocham bardzo Polaków. Kocham ich od dzieciństwa; zawsze ich kocham… Kochajcie zawsze tych waszych braci.
Alojzy Orione zmarł na zawał serca 12 marca 1940 roku. Jego ciało spoczywa w Tortonie, w kościele orionistów. Jan Paweł II ogłosił go błogosławionym 26 października 1980 roku, a następnie kanonizował 16 maja 2004 roku w Rzymie. Podczas beatyfikacji papież powiedział między innymi takie słowa o Alojzym Orione: Nie jest rzeczą możliwą w kilku zdaniach streścić życie pełne przygód i niekiedy dramatyczne tego, który określił siebie, pokornie ale wnikliwie, „tragarzem Bożym”. Możemy jednakże powiedzieć, że był on na pewno jedną z najwybitniejszych osobistości tego wieku przez swoją wiarę chrześcijańską otwarcie wyznawaną i przez swoją miłość bliźniego przeżywaną w sposób heroiczny. Był kapłanem Chrystusowym w pełni i radował się z tego; przemierzał Italię i Amerykę Łacińską, poświęcając swoje życie tym, którzy więcej cierpią, z powodu nieszczęścia, biedy, złości ludzkiej (Jan Paweł II, Homilia podczas beatyfikacji, Rzym 26.10.1980).
Myśli św. Alojzego Orione
„Tylko z miłością się zwycięża świat”.
„Czyńcie dobro zawsze, czyńcie dobro wszystkim, zła nigdy nikomu”.
„Dwóch rzeczy nam potrzeba, dużo modlitwy i dużo miłości”.
„Tylko podczas Mszy Świętej będziemy mieli jedno serce z Jezusem”.
„Spraw, o Panie, żebyśmy kroczyli zawsze prostą drogą pod Twoim wejrzeniem – zawsze u stóp Twojego Kościoła w wielkiej pokorze, prostocie i radości”.
„Panie, nie jestem godzien, ale potrzebuję Twojej radości – radości czystej, radości, która porywa, która nam przynosi dar pokoju – ponad nas samych i ponad wszystko: ogromnej radości!”
„Nic nie ma bardziej umiłowanego, bardziej godnego czci od Ciebie, co jak matka żywisz ptaki powietrzne, kwiaty polne, bogatych i biednych”.
„Chrystusa, Kościół, dusze musimy kochać i służyć im na krzyżu, jako ukrzyżowani; inaczej nie kochamy ich i nie służymy im wcale”.
Modlitwa do św. Alojzego Orione
Ojcze nieskończonego miłosierdzia, Ty dozwoliłeś, aby święty Alojzy Orione, kapłan, służył Chrystusowi, Twojemu Synowi, wśród młodzieży oraz w osobach chorych; udziel i nam łaski pełnienia uczynków miłosierdzia oraz codziennego doświadczania Twej serdecznej miłości Ojca. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.
Modlitwa o uproszenie łask
Przenajświętsza Trójco, Ojcze, Synu i Duchu Święty, uwielbiam Cię i dzięki Ci składam za bezgraniczną miłość, jaką wlałeś w serce świętego Alojzego Orione, dając nam w nim apostoła miłosierdzia, ojca ubogich i dobroczyńcę cierpiących i opuszczonych. Udziel nam łaski, abyśmy mogli naśladować miłość gorącą i ofiarną, jaką żywił ku Tobie i Najświętszej Dziewicy, ku Kościołowi i Ojcu świętemu, ku wszystkim stroskanym. Za jego zasługami i wstawiennictwem udziel nam tego, o co prosimy, abyśmy mogli doświadczać Twojej Boskiej Opatrzności. Amen.
Litania do św. Alojzego Orione
Kyrie eleison. Kyrie eleison.
Chryste eleison. Chryste eleison.
Kyrie eleison. Kyrie eleison.
Święta Maryjo, módl się za nami.
Święty Józefie,
Święty Alojzy Orione,
Synu Opatrzności Bożej,
Całkowicie oddany Opatrzności Ojca,
Uformowany w szkole Ukrzyżowanego,
Żyjący, aby odnowić wszystko w Chrystusie,
Zakochany w Maryi, Matce Boga,
Pełen ufności do Najświętszej Panny,
Czcicielu świętego Józefa,
Miłośniku ubóstwa,
Kapłanie pokorny i posłuszny,
Kapłanie czystego serca,
Ojcze sierót,
Cieszący się zaufaniem młodzieży,
Misjonarzu w krajach najuboższych,
Wierny Kościołowi Świętemu i Papieżowi,
Ty, który pracowałeś i cierpiałeś dla jedności Kościoła,
Mistrzu zaufania Bożej Opatrzności,
Ty, który uczysz nas miłości do Papieża,
Ty, który chcesz, abyśmy odczytywali znaki czasów,
Wzorze cichości i przebaczenia,
Ty, który uczysz nas miłowania tych, którzy nas nie miłują,
Ty, który zalecasz nam czynić zawsze dobro, a zła nigdy nikomu,
Ty, który orędujesz za niewierzącymi,
Wspomożycielu dusz czyśćcowych,
Przyjacielu ubogich i opuszczonych,
Obrońco praw ubogich,
Pocieszycielu strapionych,
Niestrudzony w poszukiwaniu grzeszników,
Nasz orędowniku u Boga,
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.
P: Módl się za nami św. Alojzy Orione.
W: Abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych.
Módlmy się
O Boże, który sprawiłeś, że święty Alojzy Orione, kapłan, umiłował Chrystusa Syna Twojego nade wszystko w ubogich i dozwoliłeś, aby tę miłość wszczepiał w serca młodzieży; pozwól i nam pełnić jak on dzieła miłosierdzia, aby wszyscy doświadczali czułości Twojej świętej Opatrzności oraz macierzyńskiej troski Kościoła. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, Bóg przez wszystkie wieki wieków. Amen.