dziewica, zakonnica
Wspomnienie w Martyrologium Romanum:
9 marca
Życiorys św. Katarzyny Bolońskiej
Święta Katarzyna Bolońska (zwana także Katarzyną Mammolini lub Katarzyną de Virgi) urodziła się 8 września 1413 roku w Bolonii (Włochy). Jej ojciec był bogatym i wykształconym patrycjuszem z Ferrary. Informacje na temat dzieciństwa Katarzyny są bardzo znikome. Mieszkała w Bolonii, a wychowywała ją pobożna matka.
Gdy miała 10 lat przeniosła się do Ferrary, gdzie została damą dworu Margherity, nieślubnej córki Mikołaja III d’Este. Nie pociągało jej jednak wystawne, dworskie życie. Czas spędzony na dworze wykorzystała na naukę łaciny i przepisywania ksiąg. Rozwijała także swoje talenty artystyczne – uczyła się muzyki (grała na skrzypcach, malarstwa (tworzyła miniatury), tańca i poezji.
Po czterech latach życia na dworze, w 1427 roku przyłączyła się do grupy młodych kobiet z rodzin szlacheckich, które prowadziły życie we wspólnocie, poświęcając się Bogu. Modląc się w dzień i w nocy poczyniła znaczne postępy na drodze życia duchowego. Jednocześnie była wystawiona na wielkie i straszne doświadczenia, cierpienia wewnętrzne, a zwłaszcza na pokusy szatańskie. Pojawił się wtedy głęboki kryzys duchowy, który doprowadził ją na skraj rozpaczy. Przeżywała także pokusy niewiary w Eucharystię. W tych duchowych zmaganiach otrzymała pocieszenie od Pana. Podcza wizji Jezus dał jej jasno poznać realną obecność eucharystyczną.
W tym samym czasie jej wspólnotę dotknął rozłam – część sióstr została przy duchowości augustiańskiej, a część opowiedziała się za duchowością franciszkańską. Katarzyna postanowiła związać się z regułą św. Klary z Asyżu (klaryski). Ponieważ siostry mieszkały blisko klasztoru braci mniejszych mogły regularnie uczestniczyć w liturgii i miały zapewnioną opiekę duchową. Mogły też słuchać kazań św. Bernardyna z Sieny. W tym czasie Katarzyna podczas jednej ze spowiedzi miała widzenie, podczas którego Bóg objawił jej swoje wielkie miłosierdzie i wszystko jej przebaczył.
W 1431 roku Katarzyna Bolońska miała wizję sądu ostatecznego. Straszny widok potępionych spowodował, że zaczęła się jeszcze intensywniej modlić i odprawiać pokuty za zbawienie grzeszników. Szatan w dalszym ciągu próbował ją zdobyć, a ona coraz bardziej powierzała się Panu oraz Najświętszej Maryi Pannie. W swoich pismach Katarzyna zostawiła zwięzłe uwagi na temat tej tajemniczej walki, z której wyszła zwycięsko z pomocą łaski Bożej.
W klasztorze Katarzyna prowadziła surowe życie, wykonując najniższe posługi – praczki, szwaczki czy opieki nad zwierzętami. Wszystkie posługi wykonywała z miłością i posłuszeństwem. Pełniła też posługę w rozmównicy.
Kiedy mieszkańcy w jej rodzinnym mieście, Bolonii, ufundowali klasztor klarysek, przeniesiono ją do niego z Ferrary. Została w nim przełożoną. Swoim współsiostrom dawała przykład modlitwy i posługi, żyjąc w głębokiej pokorze i ubóstwie.
Na początku 1463 roku jej stan zdrowia się pogorszył. Katarzyna zgromadziła więc siostry i zapowiedziała im swoją śmierć. Pod koniec lutego jej cierpienia znacznie się nasiliły i praktycznie trwały już do śmierci. Po przyjęciu ostatnich sakramentów zaczęła się jej agonia. Jej oblicze stało się piękne i świetliste. Wydając ostatnie tchnienie, wypowiedziała trzy razy imię Jezus. Odeszła do domu Ojca 9 marca 1463 roku.
Pochowano ją na cmentarzu, ale gdy przy jej grobie zaczęły dziać się cuda przeprowadzono ekshumację. Stwierdzono, że jej ciało nie uległo rozkładowi i wydobywał się z niego piękny zapach. Powtórnie pochowaną ją w kaplicy przy kościele Bożego Ciała w Bolonii w pozycji siedzącej na tronie. W tej pozycji relikwie przetrwały do dzisiaj.
Katarzynę z Bolonii beatyfikował ją 13 listopada 1703 roku, a następnie kanonizował 22 maja 1712 roku papież Klemens XI. Bullę kanonizacyjną opublikował Benedykt XIII w 1724 roku. W ikonografii przedstawiana jest najczęściej w habicie klaryski, z bosymi stopami. Jej atrybutem jest: Dzieciątko Jezus, księga, krzyż, lilia.
Patronat
Święta Katarzyna Bolońska jest patronką miasta Bolonii Włochy), artystów, malarzy. Wzywana jest także w obronie przed pokusami.
Czego uczy nas św. Katarzyna z Bolonii dziś?
Święta Katarzyna z Bolonii mimo, że jest nam dość odległa i mało znana może nas wiele nauczyć. Jak mówił w czasie jednej z katechez papież Benedykt XVI: […] słowa i życie św. Katarzyny z Bolonii stanowią mocną zachętę, byśmy zawsze zdawali się na Boga, codziennie wypełniali Jego wolę, nawet jeśli często nie jest ona zgodna z naszymi planami, żywili ufność w Jego opatrzność, która nigdy nie zostawia nas samych. W takim ujęciu św. Katarzyna mówi do nas; po upływie tylu wieków jest przecież bardzo współczesna i przemawia do naszego życia. Podobnie jak my zmaga się z pokusami, pokusą niewiary, zmysłowości, trudnej walki duchowej. Czuje się opuszczona przez Boga, doświadcza ciemności wiary. Ale we wszystkich tych sytuacjach trzyma zawsze Pana za rękę, nie zostawia Go, nie opuszcza. I z ręką w ręce Pana idzie właściwą drogą, znajdując drogę światła. I nam także mówi: odwagi, nawet pośród nocy wiary, nawet pośród tylu możliwych zwątpień nie puszczaj ręki Pana, idź z Nim, trzymaj Go za rękę, wierz w dobroć Boga; w ten sposób idziesz właściwą drogą! (L’Osservatore Romano 2/2011, Benedykt XVI, Katecheza podczas audiencji generalnej 29.12.2010)
Siedem rodzajów broni w walce ze złem i szatanem wg Katarzyny z Bolonii
1) zabieganie i troszczenie się o to, by zawsze czynić dobro;
2) wiara, że sami nie możemy uczynić czegoś naprawdę dobrego;
3) ufność w Bogu i z miłości do Niego nielękanie się nigdy walki ze złem, zarówno w świecie, jak i w nas samych;
4) częste rozważanie wydarzeń i słów z życia Jezusa, zwłaszcza Jego męki i śmierci;
5) pamiętanie o tym, że musimy umrzeć;
6) zachowywanie w umyśle pamięci o dobrach raju;
7) zażyłość z Pismem Świętym, noszenie go zawsze w sercu, aby kierowało wszystkimi myślami i działaniami.
Modlitwa do św. Katarzyny Bolońskiej
Boże, dzięki Twojej łasce święta Katarzyna wytrwale naśladowała Chrystusa ubogiego i pokornego, spraw za jej wstawiennictwem, abyśmy wiernie trwając w naszym powołaniu osiągnęli doskonałość, której wzór nam dałeś w swoim Synu Jezusie Chrystusie. Który żyje i króluje na wieki wieków. Amen.