królewicz
Wspomnienie w Martyrologium Romanum:
4 marca
Życiorys św. Kazimierza Jagiellończyka
Święty Kazimierz Jagiellończyk urodził się 5 października 1458 roku w Krakowie (Polska). Był drugim synem króla Kazimierza Jagiellończyka i Elżbiety Rakuskiej, córki cesarza Albrechta II. W dzieciństwie odebrał staranne wychowanie, które zapewnia mu jego pobożna matka, a także kanonik Jan Długosz, św. Jan Kanty i Filip Kallimach.
Młody królewicz wyróżniał się wśród braci pilnością i pobożnością. Nie pociągały go rycerskie hałaśliwe zabawy, natomiast chętnie przebywał wśród ubogich, rozdając obfite jałmużny z własnych oszczędności. Rozwijało się też w jego duszy piękne życie wewnętrzne. Posiadał w wysokim stopniu dar modlitwy, długie godziny dnia a nawet nocy umiał spędzać u stóp ołtarza Matki Bożej lub przed zamkniętą bramą kościoła.
Gdy miał dwanaście lat, na Wawel przybyło poselstwo węgierskie, by ofiarować mu koronę, którą Węgrzy odebrać chcieli nielubianemu Maciejowi Korwinowi. Na żądanie ojca wyruszył na Węgry. Tuż pod stolicą zagrodził mu jednak drogę z szesnastoma tysiącami wojska Maciej Korwin. Na domiar złego panowie węgierscy zwlekali z obiecaną pomocą, tak iż Kazimierz, opuszczony i zawiedziony, wycofał się do Polski. Bolesne to upokorzenie utwierdziło tylko królewicza w pogardzie do świata i jego chwały.
Kiedy najstarszy z braci, Władysław, zasiadł w roku 1475 na tronie czeskim, zajaśniał przed Kazimierzem ponownie blask korony, tym razem polskiej. Towarzyszył odtąd ojcu jako przyszły monarcha w podróżach po kraju i uczestniczył w naradach. Przez kilka lat nawet, gdy król przebywał na Litwie, sprawował z zamku Radomin rządy nad Koroną.
Poważnym problemem Kazimierza była choroba piersiowa, która powoli odbierała mu siły. W lecie 1483 roku na wezwanie ojca przybył do Wilna, gdzie, jak sądzono, był lepszy klimat. Istotnie, zdrowie jego poprawiło się nieco, tak iż na Boże Narodzenie mógł pojechać do Grodna, by spędzić święta z rodzicami. Wtedy to lekarze nalegali, by złamał ślub czystości lub poprosił o dyspensę i pomyślał o małżeństwie, mniemając, iż to przyczyni się do poprawy jego zdrowia. Królewicz z oburzeniem odrzucił jednak radę lekarzy.
W styczniu 1484 roku król wyruszył na sejm do Lublina, wkrótce jednak nadeszła wiadomość o nagłym pogorszeniu się zdrowia królewicza. Zawrócił więc i zastał go jeszcze przy życiu. Królewicz Kazimierz zmarł w niedzielę 4 marca 1484 roku. Jego zwłoki przewieziono do Wilna i złożono do grobu w katedrze. Do trumny włożono mu ulubioną pieśń Omni die dic Mariae.
Kanonizacja Kazimierza Jagiellończyka odbyła się w 1522 roku. Jednak Bulla kanonizacyjna zaginęła w drodze. Dlatego papież Klemens VII w roku 1602 nakazał ją na nowo sporządzić i przepisał cześć liturgiczną św. Kazimierza całemu Kościołowi. Papież Pius XII ogłosił Kazimierza w 1950 roku patronem młodzieży litewskiej.
W ikonografii św. Kazimierz Królewicz przedstawiany jest w mitrze książęcej, trzymając w rękach szarfę ze słowami łacińskiego hymnu ku czci Matki Bożej, znalezionego po wiekach w jego trumnie.
Współczesny autor tak opisuje życie Kazimierza Jagiellończyka: Niewypowiedziana i najszczersza miłość ku Wszechmogącemu Bogu w Duchu Świętym tak bardzo ogarniała serce Kazimierza, tak obfitowała i wylewała się na zewnątrz z głębi serca ku bliźnim, iż nic nie było dlań przyjemniejszym, nic bardziej upragnionym, jak wszystko swoje, a także i siebie samego oddać ubogim Chrystusa, podróżnym, chorym, więźniom i strapionym. Dla wdów, sierot i uciśnionych był nie tyle opiekunem i dobroczyńcą, ile ojcem, synem i bratem. Wiele zapewne należałoby pisać, gdyby się chciało przedstawić po kolei jego wszystkie dzieła gorącej wobec Boga i bliźniego miłości. Trudno wypowiedzieć albo wyobrazić sobie, jak bardzo przestrzegał sprawiedliwości, ile okazywał roztropności, jak bardzo jaśniał odwagą i stałością, a wszystko w tym wieku, w którym człowiek zazwyczaj skłonny jest do złego. Codziennie zalecał ojcu przestrzeganie sprawiedliwości w rządach królestwem i poszczególnymi ludami. A jeśli czasem przez niedopatrzenie czy ludzką ułomność zdarzały się tutaj zaniedbania, Kazimierz nie omieszkał nigdy wypomnieć tego z łagodnością i pokorą. Sprawy biednych i uciśnionych brał jak swoje własne w obronę, toteż został przez lud nazwany obrońcą biednych. Nigdy też, chociaż był synem królewskim i najpierwszego rodu, nie okazał się przykrym w rozmowie i w spotkaniu z ludźmi prostymi i niskiego pochodzenia. Pragnął raczej należeć do łagodnych i ubogich duchem, których jest królestwo niebieskie, niż do sławnych i potężnych na tym świecie. Nie pragnął ziemskich zaszczytów ani władzy, nie chciał też nigdy przyjąć ich od ojca, bojąc się, aby kolce bogactw, które Pan nasz Jezus Chrystus nazwał cierniami, nie zraniły ducha ani nie spowodowały zakażenia sprawami świata. Wszyscy jego domownicy i zaufani, mężowie czcigodni i szlachetni, którzy znali go doskonale – niektórzy z nich żyją aż dotąd – zgodnie poświadczają i stwierdzają, że Kazimierz zachował dziewictwo przez całe swe życie, aż do ostatniego dnia (Liturgia Godzin tom III, Pallottinum 1987, ss. 1142-1143).
Patronat
Święta Kazimierz Jagiellończyk jest patronem Polski, Litwy; metropolii wileńskiej, grodzieńskiej, białostockiej i krakowskiej; młodzieży litewskiej (od 1950 r.), Radomia (od 1983 r.), poznańskiej Śródki, Palermo, belgijskiej Sodalicji Mariańskiej, litewskiego harcerstwa.
Modlitwa do św. Kazimierza Jagiellończyka
Boże, Ty dałeś wytrwanie w dobrem świętemu Kazimierzowi, żyjącemu na dworze królewskim i narażonemu na pokusy świata, prosimy Cię, abyśmy za jego wstawiennictwem nauczyli się odrywać serca od radości doczesnych i dążyć do wiecznych. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.